INDIAN VINATGE DAYS 2 Kazimierz Dolny 6-8 wrzesień 2024
Podsumowując ostatni zlot Vintage Indian Days chciałbym przypomnieć, że był to drugi zlot miłośników starych Indianów zorganizowany przez grupę pasjonatów . Wszyscy jak co roku jadą swoimi Indianami, aby spotkać się i świętować razem ten dzień.
Tym razem spotkanie odbyło się w klimatycznym Spichlerzu w Kazimierzu Dolnym nad Wisłą. Frekwencja jak zwykle dopisała, pogoda i atmosfera również. Miło było spotkać ponownie po roku wielu kolegów i koleżanki z całej kraju.
Sobotę zlotową prawie w całości wypełnił rajd po drogach wiodących wzdłuż rzeki Wisły i Bugu oraz rejonach Krainy Wąwozów Lessowych. Rankiem przeprawiliśmy się promem do Janowca, gdzie odwiedziliśmy zamek Firlejów, następnie gościliśmy w Muzeum Sił Powietrznych w Dęblinie. Droga powrotna to przystanek na obiad w Celejowie, przejazd przez wąwóz “Na Wiktora” i wjazd na Kazimierski Rynek.
Dzień w “siodle” dopełniły konkursy rozegrane już na terenie zlotu. Emocji było co niemiara zarówno dla zawodników zmagających się w konkursie wolnej jazdy i slalomie jak i dla publiczności.
Zwycięzcy zostali nagrodzeni w trakcie Wieczoru Komandorskiego
Zwycięzcą konkursu wolnej jazdy został Konrad Kozieł
Zwycięzcą slalomu Wojciech Adamik zwany Dziadkiem
rozdano również nagrody w kategoriach:
- Najstarszy Indian na zlocie – Piotr Dyl Indian Big Chief 1930r
- Najbardziej oryginalny Indian w klasie motocykl cywilny- Robert Gałęzki, Roadmaster 1946r
- Najbardziej oryginalny Indian w klasie motocykl wojskowy-Tomasz Krasuski, Indian Chief CAV 1940r
- Najlepiej odrestaurowany Indian Maciek Pedryc-Indian Scout seria 101 1931r
- Najdłuższa trasa na zlot motocyklem Indian Chief 1950 -Krzysztof Wróblewski, 900km
Jednak głównym wydarzeniem tego wieczoru była promocja książki “Prawdziwa Historia Motocykli Indian, Pasja” napisana przez Jarosława Olejniczaka ,który zaszczycił nas swoją obecnością na zlocie.
Ta książka to wspaniała lektura dla wszystkich miłośników tej marki i co warto podkreślić pierwsza polska publikacja poświęcona marce motocykli Inidan. Przed promocją książki przeprowadziliśmy licytację, która miała na celu wspomóc leczenie naszego kolegi Sydneya. Przypomnę, że Andrzej Zdrojewski przekazał miniaturkę WL ki, wykonaną 26 lat temu przez legendarnego motocyklistę, plastyka, nieżyjącego już Witolda Parzydło.
Licytacja była bardzo zacięta osiągając sumę 2600 zł. Wygrał ją nasz kolega Krzysztof Walendzik. Brawo Krzychu!
Następnie licytowaliśmy dwie książki o tematyce marki Indian, “An American in Paris”, przekazane przeze mnie. Każda osiągnęła 600 zł.
Wygranymi byli, Bogdan Gerlach ,oraz manager Holtelu Spichlerz -Łukasz Wożniak.
Kolejne licytacje dotyczyły książek, “Prawdziwa Historia Motocykli Indian Pasja.”
Nasz klubowy kolega Darek Wolak zakupił trzy książki, z których pieniądze zasiliły zbiórkę dla Sydneya.
Autor, Jarek Olejniczak nie spodziewał się tak wspaniałej promocji w rezultacie której wszystkie egzemplarze znalazły swoich odbiorców.
Jeszce raz dziękuję wszystkim biorącym udział w licytacji i wsparcie kolegi w potrzebie.
I tak nasz kolejny zlot dobiegł końca. Nocne rozmowy i koleżeńska atmosfera trwały jeszcze do późnych godzin. No cóż wszystko, co dobre szybko się kończy. Dziękuję wszystkim uczestnikom zlotu za wspaniałą zabawę i dobrą atmosferę. Mam nadzieję że za rok spotkamy się znowu.
Specjalne podziękowania dla współorganizatorów zlotu tzn.
Ryszard Borucki, Darek Wolak, Andrzej Zawilski, Jacek Baran, Krzysztof Próchniak, Ala Borucka
Komandor Zlotu Krzysztof Pedryc